Co podczas przerwy powiedział trener ?

Mecz toczył się od początku pod nasze dyktando, Victoria sporadycznie próbowała kontrować i niestety, jeden z takich kontrataków zakończył się bramką dla gości. W 16. minucie po błędzie indywidualnym naszego obrońcy zawodnik Victorii wyszedł sam na sam z Michałem i umieścił piłkę w siatce. Chłopaki nie podłamali się i dalej cierpliwie atakowali bramkę przyjezdnych. Znakomicie bronił bramkarz Victorii, udanie interweniując między innymi przy strzałach Dawida Florka i Marcina Urbańskiego. Sędzia nie uznał nam również bramki, ponieważ Emil znajdował się na pozycji spalonej. W 31. minucie wszystko zagrało jak trzeba i nasz napastnik mógł cieszyć się z 10. bramki w sezonie, wykorzystując znakomite prostopadłe podanie od Dominika. Do przerwy wynik wynosił 1:1.

Po rozmowie w szatni na drugą połowę wyszliśmy w pełni zmotywowani i zdeterminowani, by odnieść zwycięstwo. Gra toczyła się przede wszystkim na połowie gości, co zaowocowało golem na 2:1 po akcji w 49. minucie Jakuba Zdziebło i strzale głową Emila! Dziesięć minut później nasz najlepszy strzelec wykorzystał kolejne otwierające podanie od Rafała Piekusia i strzałem między nogami bramkarza skompletował hat-trick'a! Była to zarazem jego 12. bramka w sezonie! W późniejszej fazie meczu goście stworzyli sobie mniej lub bardziej groźne sytuacje, jednak na posterunku był dobrze broniący w tym spotkaniu Michał. 3 minuty przed końcem meczu po przechwycie w środku pola w sytuacji sam na sam z bramkarzem Victorii znalazł się Dominik i pewnym strzałem przypieczętował naszą wygraną. BRAWO DRUŻYNA! BRAWO POLONIA!!!